Apple AirPods są w uszach wszystkich – dosłownie, bo to jedyny sposób na wyjaśnienie ostatnich sukcesów słuchawek. Niewiarygodne, jak sugeruje porównawcze spojrzenie na dawne czynniki wzrostu.

AirPods 2

Cały świat jęczy pod kryzysem koronowym? Cały świat? W Apple wirus do tej pory pozostawiał stosunkowo niewielkie dziury w portfelu lub nie pozostawiał ich wcale. Producent zamknął ostatni kwartał od stycznia do marca 2020 r. sprzedażą na poziomie 58,3 mld USD, w sumie o 300 mln więcej niż przed rokiem. Trzeba było tylko dać coś dla zysku, zamiast 11,6 miliarda dolarów zostało „tylko” 11,2 miliarda dolarów – poradzisz sobie.

AirPods i Apple Watch: high-flyer Apple

W niektórych obszarach producent iPhone’a przewyższa nawet oczekiwania Tim Cook żarliwie ogłasza: „Pomimo bezprecedensowego globalnego wpływu COVID-19, jesteśmy dumni, że Apple był w stanie odnotować wzrost w tym kwartale, który znacznie różnił się od wszechczasów. rekord za usługi i kwartalny rekord w urządzeniach do noszenia.”

Konkretnie oznacza to: W obszarze Usługi sprzedaż wyniosła 13,3 miliarda, o 17 procent więcej niż w roku poprzednim. Wzrost liczby urządzeń do noszenia, które są definiowane przez Apple AirPods i Apple Watch, jest jeszcze silniejszy. Zamiast zaledwie 5,1 miliarda dolarów w 2019 roku, w tym roku zarobił już ponad 6,3 miliarda dolarów – prawie o jedną czwartą więcej. Niewiarygodne w obliczu kryzysu koronowego.

Ostatnie, nowe słuchawki douszne Apple – AirPods Pro – zostały zaprezentowane pod koniec 2019 roku, nasze pierwsze wrażenie na wideo:

Ten sukces staje się jeszcze wyraźniejszy w porównaniu z innymi liniami produktów Apple. Apple zarabia teraz więcej pieniędzy na urządzeniach do noszenia niż na Macu (5,4 miliarda w ostatnim kwartale) czy na iPadach (4,4 miliarda w ostatnim kwartale).

Następny rynek wzrostu Apple? Żartuję:

Perspektywy: AirPods 2020

Prawdopodobnie w tym roku ponownie pojawią się nowe AirPody, dyskutowane są nawet ich własne słuchawki studyjne o konstrukcji wokółusznej, które mogłyby zostać zaprezentowane już w czerwcu. Logiczne: w oparciu o aktualne dane Apple chciałby nadal odpowiednio skalować i rozszerzać swój sukces.