Po tym, jak Apple nie uszczęśliwiło nas nowymi tanimi iPadami zeszłej wiosny, pod koniec 2020 roku powinien wreszcie nadejść ten czas. Znany znawca Apple opisuje nowe produkty na tablety, których można się spodziewać.

iPad 10.2 (2019)

Tablety Apple: Nowy iPad 10.8 i większy iPad mini

Apple zaprezentowało nowego iPada Pro (2020) kilka miesięcy temu, ale producent iPhone’a nie miał nic nowego do zaoferowania fanom mniejszych i przede wszystkim tańszych tabletów. Analityk Apple, Ming-Chi Kuo, informuje teraz, że użytkownicy tabletów mogą spodziewać się w nadchodzących miesiącach dwóch nowych produktów.

Według raportu MacRumors ruszy nowy iPad 10.8, który powinien pojawić się w drugiej połowie 2020 roku. Patrząc na poprzednie premiery nowych iPadów, można spodziewać się prezentacji jesienią; prawdopodobnie w ramach wydarzenia iPhone we wrześniu.

Kuo pozostawił jednak otwartą kwestię, czy 10,8-calowy model jest rozwiniętą wersją znanego iPada 10.2 lub iPada Air z 10,5-calowym wyświetlaczem. Na razie to w gwiazdach, w jakim przedziale cenowym zagra iPad o nowych wymiarach.

Drugą innowacją, która również ma mieć nowe wymiary wyświetlacza, jest iPad mini. Zamiast znanego wcześniej 7,9-calowego ekranu, nowa wersja będzie miała wyświetlacz o przekątnej 8,5 cala. Kuo wcześniej spekulował, że wyświetlacz może urosnąć nawet do 9 cali. Według Kuo na prezentację nowego iPada mini przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać: mały tablet Apple pojawi się dopiero w pierwszej połowie 2021 roku.

Apple wprowadził iPada 10.2 dopiero we wrześniu 2019 roku. Ostatnia aktualizacja iPada mini miała miejsce kilka miesięcy wcześniej, w marcu 2019 roku.

Z tego krótkiego przeglądu dowiesz się, jakie ważne innowacje mają do zaoferowania iPadOS 14 i spółka:

Nie martw się o zasilanie: iPady nadal są dostarczane z zasilaczem

W świetle najnowszych doniesień o wycofanych akcesoriach do iPhone’a 12 każdy, kto zastanawia się, jak to powinno wyglądać z tabletami, może się najwyraźniej zrelaksować. Kuo jest przekonany, że nowe iPady będą nadal standardowo wyposażone w zasilacz.

Według Kuo powinno to dotyczyć nawet ostatniego wyciekającego zasilacza o mocy 20 watów. Może to również oznaczać, że ładowanie tabletów Apple jest nieco szybsze niż wcześniej.